Chciałabym w tym wpisie poruszyć dość ważny uważam w tych czasach temat czyli o wpływie człowieka na nasz ekosystem. Jest to uważam oprócz tego, że ważny temat to też mam wrażenie na ,,czasie’’. Coraz więcej osób porusza ten temat i słusznie, ponieważ nasza ingerencja i zagrożenia jakie to właśnie wprowadza człowiek niszczy naszą planetę. Tereny które zagospodarowuje człowiek sprawia, że coraz więcej roślin i zwierząt ginie na rzecz:
- Rozwoju przemysłu
- Budowania kopalń
- Zastępowania nauturalnego ekosystemu sztucznym
- Chemizacji rolnictwa
- Budowania dróg i autostrad
- Niekontrolowanego łowiectwa
- Skażenie środowiska
Mówiąc a w zasadzie pisząc wprost jest to zanieczyszczenie gleby, wód i powietrza substancjami które są silnie trujące, przez co wywołują szereg niekorzystnych zmian u organizmów żywych.
Metale ciężkie tj. rtęć niszczy układ nerwowy, powoduje zaburzenia wzroku, koordynacji ruchowej a nawet śmierć. Ołów niszczy układ nerwowy i pokarmowy, powoduje porażenie mięśni. Minerały które nam zagrażają to np. azbest osadza się on w płucach, może prowadzić do nowotworów właśnie płuc. Gazy które mogą być dla nas groźne to dwutlenek siarki który powoduje podrażnienie układu oddechowego, lub tlenek węgla który uniemożliwia transport tlenu przez krew. Ten temat jest akurat dość mocno poruszany w świecie ponieważ w niektórych budynkach mamy piecyki gazowe, które są najczęściej w naszych łazienkach. Jest to tzn. cichy zabójca, ponieważ nie można go zobaczyć jak i wyczuć jego zapachu. Sama jestem posiadaczem takiego piecyka i zawsze od kiedy tylko pamiętam rodzice mnie przestrzegali przed niebezpieczeństwem jakie on stwarza. Mamy zamontowany czujnik, który wykrywa owy gaz i muszę przyznać, że póki nie zamontowaliśmy go nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo jest to groźne dla naszego zdrowia a nawet życia. Opowiem krótką historię z tym związaną. Po zamontowaniu czujnika zobaczyliśmy, że coś jest nie tak. Cały czas nawet przy myciu rąk, które nie trwa długo czujnik piszczy. Na początku myśleliśmy, że może trafił nam się wadliwy, więc tata pożyczył drugi od naszej rodziny żeby to sprawdzić. Okazało się, że czujnik działa dobrze i to z piecykiem jest coś nie tak. Oczywiście zareagowaliśmy natychmiastowo i zaczęło się sprawdzanie co ostatecznie zakończyło się wymiana piecyka na nowy i sprawdzeniem wentylacji. Teraz nie ma już tego problemu, ale czujnym trzeba być zawsze. Są to nie duże koszta, by zakupić taki czujnik, a może okazać się zbawienne.
https://image.ceneostatic.pl/data/products/60532538/i-kidde-czujnik-czadu-5dco.jpg
Chciałabym załączyć też zdjęcie tabelki która pokazuje stężenie jakie może być dla nas groźne i to jakie objawy mogą u nas wywołać i na jakie trzeba zwrócić uwagę.
https://www.antybandyta.pl/images/czujniki/tlenek-wegla-czad-tabelka.gif
Chciałbym tylko zaznaczyć, że te liczby naprawdę potrafią szybko rosnąć i sama byłam tego świadkiem.
Idąc do kolejnej części na jaka chciałam zwrócić uwagę jest zanieczyszczenie wód. Woda jest surowcem z którego korzysta wiele gałęzi przemysłu. Zanieczyszczenie rzek i jezior następuję na skutek wpuszczenia do nich ścieków miejskich czy przemysłowych. Żeby ocenić czystość wody bierzemy pod uwagę kilka czynników tj. przejrzystość, barwę, zapach, pH, czy obecność mikroorganizmów. Obecnie za najbardziej zanieczyszczone wody a w zasadzie rzeki w Polsce należą Odra, Wisła, Nysa Łużycka, Barycz, czy Brynica.
Zanieczyszczenie powietrza. Do zanieczyszczeń powietrza należą dwie takie grupy, które można podzielić na naturalne czyli pochodzące z rozkładu materii organicznej, wybuchu wulkanów czy też pożarów. Sztuczne powstałe na skutek działalności człowieka: pyły, gazy, dymy, pyły radioaktywne. Mówiąc o zanieczyszczeniach pyłowych czy gazowych są one szczególnie niekorzystne dla roślin ze względu na to, że zatykają aparaty szparkowe, pokrywają nieprzenikliwą warstwą pyłu liście i igły, wnikają do wnętrza liści i niszczą chrolofil.
Zanieczyszczenia gleby. Gleba jest bardzo ważnym elementem środowiska, gdyż tworzy naturalne siedlisko życia roślin i zwierząt. Przyczyny niszczenia gleby to m.in. niewłaściwa gospodarka rolna i leśna, polegająca na wyjałowieniu lub przenawożeniu gleby, erozja gleby, czyli wymywanie lub wywiewanie warstwy urodzajnej gleby, zanieczyszczenie gleby przez jej nadmierną chemizację, np.: środkami ochrony roślin pestycydami, zanieczyszczeniami atmosfery, zmniejszanie obszaru pól uprawnych z powodu inwestycji gospodarczych (budowa osiedli, dróg, zakładów przemysłowych).
Jeśli chodzi o wnioski jakie nasuwają się po tym wpisie mam tylko jeden. To człowiek w dużej mierze niszczy to co Ziemia nam daje. Znalazłam cytat z pewnego przemówienia woda plemienia Indian z roku 1885. Uważam, że powinno dać nam to trochę do myślenia.
„Każda część tej Ziemi jest dla mojego ludu święta.
Jesteśmy częścią tej Ziemi, a ona jest częścią nas.
Co dotknie Ziemię dotknie też synów tej Ziemi.”
Komentarze
Prześlij komentarz